Odcinek 1

DYAMOND:

Mroczny Pałac Trix. Po środku wielkiego pomieszczenia stoją trony, każdy wykonany z innego materiału. Siedzą na nich: Stormy, której tron jest wykonany z błyskawicy i tornada; Darcy, jej tron wykonany jest z mrocznej iluzji i czarnej mgły. Jeden lodowy tron pozostaje pusty, nie ma na nim Icy, której nie ma z siostrami.

Stormy: Jaki plan?

Darcy: Plan na co…?

Stormy: Rusz głową, siostro. Od wielu miesięcy nie zrobiłyśmy nic, co mogłoby nas zbliżyć do uwolnienia Sapphire.

Darcy: Icy spędza z nią dużo czasu, na pewno wpadnie na jakiś pomysł. Aaaaa….

Stormy: Widzę, że ktoś się nie wyspał?

Darcy: A ty byś się wyspała, gdyby ktoś całą noc śnił o burzach!!

Stormy: Eeeeeeeeee… to nie moja wina, że moja mroczna magia odwzorowuje niektóre sny.

Darcy: Szkoda, że nad Icy nie było tej burzy tylko nad moją głową!

/Pokój Sapphire/

Icy: Tak bardzo bym chciała, żebyś była już z nami…

/Sapphire podchodzi do Icy i kładzie się jej na kolanach/

Icy: Bardzo za tobą tęsknię i przysięgam Ci, że pewnego dnia powrócisz do nas w normalnej postaci. Wytrzymaj jeszcze…

/Czarownica wspomina wspólne chwile z siostrą, kiedy jeszcze były razem, przed pojawieniem się szamanki, która zniweczyła całą siostrzaną miłość i odmieniła serce Icy/

Icy: … pokonam Winx i uwolnię ciebie!

ALFEA: Pokój Bloom i Flory. Wszystkie dziewczęta siedzą i rozmawiają o planowaniu imprezy urodzinowej dla Roxy.

Musa: Może tak karaoke… ona to kocha.

Tecna: Z moimi efektami specjalnymi to będzie coś.

Stella: A może balony!

Layla: Balony? Ona nie ma pięciu lat, Stello.

Stella: Na balony nigdy nie jest się za dużym.

Flora: Nie zapominajmy, że to czarodziejka zwierząt. Jej przyjęcie musi być z tym związane.

Bloom: Flora ma rację dziewczyny. Trzeba wykombinować coś z motywem zwierzęcym.

Stella: Może tak Park Przyrody nam w tym pomoże.

Layla: Do niego mogą dostać się tylko stworzenia żyjące w harmonii z naturą.

Stella: Przecież mamy Butterflix. W czym problem?

Flora: Może coś w tym jest. Dzięki magii szybciej obszukamy cały teren.

Musa: Ja jestem za.

Tecna: Analizując za i przeciw, mamy 90,2% szans na powodzenie, więc...

Stella: ...Tecno, miałaś mówić mniej technicznie!

Tecna: Jednym słowem - tak. Uda nam się.

Stella: Robisz postępy Tecno, oby tak dalej.

Flora: Proponuję użyć mocy Butterflix. Jej zwierzęca esencja szybko doprowadzi nas do czegoś wspaniałego.

Musa: Jestem za!

Bloom: No to ruszamy. Magia Butterflix!

Musa: A czego mamy dokładnie szukać?

Flora: Inspiracji dla czarodziejki zwierząt.

Layla: To na co jeszcze czekamy?

Bloom: Winx, w drogę.

DYAMOND:

Sala tronowa. Do Sali wchodzi posmutniała Icy i z przykrością siada na swoim zimnym tronie.

Stormy: A tobie co, siostro?

Icy: Nieważne.

Stormy: Może się zakochałaś w jakimś lodowym księciu.

Icy: Milcz Stormy!

Darcy: Jeśli to prawda…, to mi znów będzie nie dobrze.

Darcy, Stormy: Hahahahahaha!

Icy: Jesteście podłe! Darcy: Odezwała się święta.

Stormy: Sapphire cię zmieniła.

Icy: Jest moją młodszą siostrzyczką, moją jedyną rodziną. Muszę ją uratować. /Na twarzy wiedźmy maluje się smutek i przygnębienie/

Darcy: A my chcemy ci pomóc. Val…

Icy: Nawet nie wymawiaj przy mnie tego imienia. On był słabeuszem. Się wściekł i zamienił w gargulca – i co z tego skoro i tak gwiazdki go pokonały.

Darcy: Przypomnę ci, że to ty oddałaś Bloom gwiazdę prymarną.

Icy: A co miałam innego zrobić Darcy? Valtor zniszczył by cały Magiczny Wymiar i wtedy nigdy bym nie uratowała siostry. Teraz przynajmniej zniknął na zawsze i nie będzie naszą przeszkodą.

Stormy: A pomyśleć, że kiedyś o niego walczyłyśmy…

Darcy: Ble-e-e-e…

Icy: Trix, za mną… mam genialny plan!

PARK PRZYRODY W ALFEI:

Winx lecą nad parkiem. Niestety nic ciekawego nie mogą znaleźć. Jednak są blisko, czegoś magicznego…

Layla: Nic tu nie ma ciekawego.

Bloom: Szukajmy dalej.

Flora: Chwila, co to?

Bloom: Jakiś kwiatek.

Stella: Lśniący kwiatek!

Tecna: Floro wiesz może jaka to odmiana?

Flora: Nigdy wcześniej nie widziałam podobnego kwiatu.

Stella: Tecno, wyrażam zgodę na zrobienie bum-bum na swojej maszynce. Proszę nam podać odpowiedź na to nurtujące pytanie.

Layla, Bloom: Stella!

Stella: No co ja takiego znowu powiedziałam?

Tecna: Według mojego analizo-skopu jest to magiczna odmiana tulipana i lilii. Niestety nie znam nazwy.

Musa: Wszystko fajnie dziewczyny, ale jak ten kwiatek ma nam posłużyć czarodziejce zwierząt?

Bloom: Jeszcze nie wiem. Ale znam kogoś kto może nam w tym pomóc.

ALFEA:

Bloom: Daphne, wiesz może co to jest?

Daphne: To odmiana Calisto. Złocisty kwiat, którym żywią się paszczoły.

Stella: Paszczoły? Brzmi wstrętnie.

Daphne: Ale takie nie jest. Paszczoły to magiczne stworzenia. Są to trochę większe pszczoły.

Layla: Brzmi ciekawie.

Stella: Ciekawe czy będzie tak ciekawie, jak wszystkich użądlą?

Tecna: Paszczoły nie mają żądeł.

Musa: Widzisz Stello, jest bezpiecznie.

Flora: Daphne, a wiesz skąd one pochodzą? Nigdy o nich nie słyszałam.

Daphne: Cóż, istnieje wiele legend na ten temat. Najwiarygodniejsza to ta, że powstały dzięki wprowadzeniu magii na Ziemię.

Flora: Czyli my je stworzyłyśmy?

Stella: Super, nikt nie mówił, że mogę stworzyć potwory. Jestem zaszczycona…

Layla: Stella!!!!

Stella: Będę cicho.

Daphne: Hahahaha…

Flora: Skoro paszczoły stworzyła nasza magia, to co one właściwie robią?

Daphne: Niestety tego jeszcze nikt nie wie Floro.

Bloom: A gdzie te paszczoły mieszkają?

Daphne: Obok Calisto powinien być ul, w którym mieszkają.

Tecna: Było coś takiego po drodze.

Musa: Tak, nawet się zastanawiałam co tam jest. Bo u nas nie było zwykłych pszczół.

Stella: E… ja muszę coś załatwić! Papa.

/Stella wybiega ze szkoły/

Bloom: Też wam się wydaje, że ona coś przeskrobała?

Tecna: Jest to jasne jak słońce.

Musa: Ciekawe co tym razem ona wymyśliła.

DYAMOND:

Pokój zaklęć. Na środku wielka misa, zaczepiona do 4 kołków. Dno misy połączone z podłogą pałacu. Trix stoją obok niej.

Icy: Musimy kogoś uwolnić.

Darcy: Powiedz, że kogoś znośnego.

Icy: Będzie to ktoś kto był blisko celu…

Stormy: Błagam powiedz, że to nie Tritannus.

Icy: Nie. Po wpadce z Politeą nie chcę mieć z nim nic wspólnego. Przynajmniej do czasu.

Stormy: Więc kto to?

Icy: Darkar. On jest nam potrzebny.

Darcy: Zwariowałaś?

Stormy: Chyba tak Darcy. Zachowuje się dziwnie.

Darcy: On nas wykorzystał. Zapomniałaś jak nas potraktował po odnalezieniu ostatniego fragmentu kodeksu?

Icy: Nie, nie zapomniałam. Teraz my zrobimy to samo. Posłuży nam jako wielki zbiornik na energię. My będziemy kraść magię planet i innych czarodziejskich miejsc, a on w sobie będzie to trzymał. Bez naszej wiedzy nic nie zrobi. Będzie jedną wielką puszką magii.

Stormy: Podoba mi się! Muszę przyznać, że to genialny pomysł.

Darcy: Ale jak mamy to zrobić?

Icy: Nie będzie to trudne, musimy tylko udać się w jedno miejsce i zabrać księgę.

Darcy: Myślisz o tym samym, co ja Stormy?

Stormy: Tak.

Icy, Darcy, Stormy: Hahahahaha….

ALFEA:

Klasa Daphne. Winx siedzą na krzesłach. Siostra Bloom z nimi rozmawia.

Layla: Według mnie lepszym pomysłem byłby motyw zieleni.

Daphne: Dobry trop.

Musa: A może coś związanego z Ziemią?

Bloom: Chwila, a wiecie gdzie jest Stella?

Tecna: Chyba idzie.

Stella: Zamknijcie oczy kochane! Wchodzi bogini!

Flora: Stello co ty na siebie włożyłaś.

Stella: Motyw paszczołów jest idealny. Powstały na Ziemi, a Roxy jest z Ziemi. Są magiczne a ona jest czarodziejką no i nawiązują do zwierząt.

Bloom: Jesteś genialna, Stello!

Stella: I nowy dzwonek na telefon gotowy!

Musa: O, Stello! Ty jesteś taka…

Stella: Wspaniała?

Tecna: Musa chyba chciała powiedzieć szalona, ale wspaniała też może być.

/Do Bloom dzwoni dyrektor Faragonda. Czarodziejka odbiera połączenie/

Bloom: Tak, pani dyrektor.

Faragonda: Dziewczęta Chmurna Wieża została zaatakowana.

Tecna: Przez kogo?

Faragonda: To Trix. Dyrektor Griffin zakomunikowała jasno, że szukają dziennika czarów.

Flora: O nie… nie mogą go zabrać.

Stella: Czy one nigdy nie odpuszczą?

Musa: Obawiam się, że nie…

Layla: Po porażce z Valtorem muszą się odbić od dna.

Bloom: Nie rozumiem, poczułam w Icy miłość i dobro. Musiało się coś stać.

Faragonda: Dziewczęta, użyjcie mocy i w drogę.

Layla: Czas na Cosmix?

Faragonda: Moc Cosmix jest za słaba.

Musa: Jak to?

Faragonda: W Magixie jak i na Ziemi dzięki Cosmixowi niewiele zdziałacie. Moc ta doskonale się sprawdza w kosmosie i na planetach zamieszkałych przez lumeny bądź inne magiczne stworzenia, które posiadają iskierkę mocy rzek Dorany.

Daphne: Bloom, musicie wziąć Butterflix i lecieć. Już!

Tecna: Więc nie pozostaje nam nic innego jak…

Bloom: Dziewczyny transformacja! Magia Winx! Butterflix!

/Czarodziejki przechodzą przemianę. Następnie wylatują z Alfei i udają się w kierunku Chmurnej Wieży/

CHMURNA WIEŻA:

Griffin: Spokojnie uczennice. Musimy się zjednoczyć i odeprzeć atak.

Clari: Ale jak pani profesor?

Griffin: Chyba czegoś się nauczyłyście na zajęciach. Pora wykorzystać te umiejętności.

Icy: Na niewiele się to zda.

Darcy: Trix wróciły!

Stormy: Skarbie..

Griffin: Myślicie, że ponownie zdołacie pobić tę szkołę?

Icy: Tym razem nie podbijemy szkółki. Mamy propozycję pokojową.

Griffin: Wy i pokój?

Icy: To ostatni raz, kiedy wdarłyśmy się do Chmurnej Wieży bez pytania. W zamian za to oddaj nam Dziennik Prastarych Czarów.

/W tym czasie do sali głównej, gdzie toczy się dyskusja, wlatują Winx/

Bloom: One nic wam nie muszą oddawać!

Stormy: Znowu one? Wyrzucić je drzwiami to wejdą oknem.

Darcy: Wyjęłaś mi to z ust, siostro.

Bloom: Myślałam, że coś się w tobie zmieniło Icy. Jednak to tylko złudne sny.

Icy: Nie wiesz niczego Bloom. Lepiej zejdźcie nam z drogi.

Stella: Tak, tak… ta sama śpiewka była już powtarzana z siedem razy!

Stormy: I dalej jest aktualna.

Icy: Kula lodu!

Bloom: Płonące łuski!

Stella: Tylko na tyle was stać?

Darcy: My się rozgrzewamy. A gdzie się podziała moja ulubiona kwiaciarka? O tutaj jest.

Flora: Ja się ciebie nie boję, Darcy.

Darcy: Lepiej zacznij! Iluzja.

Tecna: Znów czeka nas los na loterii, która jest prawdziwa.

Bloom: Dziewczyny atakować, a nie gadać.

Stella: Robi się! Moc Wschodu Słońca! Aaaa…

Flora: Wiosenny Powiew! Ha…

Tecna: Pryzmatyczny Promień!

Stormy: Błyskawica. Co tak słabo? Wyszłyście z wprawy.

Bloom: Poczuj to! Płonące Łuski!

Musa: Soniczna Perkusja!

Layla: Śruba Morphixu!

Icy: Bariera z lodu! Przyznajcie to w końcu, nie wygracie. Hahaha…

Stormy: Tornado! Złap czarodziejki.

Darcy: Zaklęcie Mroku! Icy leć po księgę, my się nimi zajmiemy.

Icy: Okej.

Layla: To coś nas wciąga.

Flora: Łączymy moce?

Bloom: Uderzmy wszystkim co natura dała.

Stella: Czyli-i-i-i…

Tecna: Najsilniejsze zaklęcia. Celuj nimi w Stormy. Wirtualny Przepływ!

Musa: Magiczny Rezonans!

Flora: Szept Natury!

Layla: Wodny Lej!

Stella: Strumień Światła!

Bloom: Płomienny Atak!

/Ciosy lecą w Stormy/

Stormy: To niemożliwe. Aaaa…

/Stromy pada na ziemię/

Stella: Udało się!

Bloom: Chyba nie do końca. Icy uciekła. A to oznacza kłopoty…

W NASTĘPNYM ODCINKU: Bloom udaje się na poszukiwania Icy. Tymczasem wiedźma odnajduje Dziennik Prastarych Czarów i wykrada go z biblioteki Chmurnej Wieży. Pozostałe Winx starają się odeprzeć ataki Trix. Nie wiedzą jeszcze, że dziennik to klucz do uwolnienia Darkara z otchłani cienia.

---

Logotyp przed czołówką: Wszelkie prawa autorskie oraz majątkowe pozostają własnościa wykonawcy tj. Krzysztof Tokarz, 27 Southwell Close, NoTTS, United Kingdom.

Winx Forever Polska potwierdza, iż materiał używany będzie jedynie w celu własnej promocji, nie będzie używany do jakiejkolwiek opcji zarobkowej, tj. sprzedaży podmiotom trzecim itp.

Zgodnie z ustaleniami, Winx Forever Polska dołoży wszelkich starań, aby informacje o wykonawcy wraz z podanymi odnośnikami zostały użyte do jego promocji.

Copyright Disclaimer Under Section 107 of the Copyright Act 1976, allowance is made for "fair use" for purposes such as criticism, comment, news reporting, teaching, scholarship, and research. Fair use is a use permitted by copyright statute that might otherwise be infringing. Non-profit, educational or personal use tips the balance in favor of fair use! Klub Winx™ ©Rainbow Srl 2003-2020 • Wszystkie prawa zastrzeżone • Serie stworzył Iginio Straffi • www.winxclub.com